Reklama

ESL zmienia zasady dotyczące Pro League Europe, AGO z szansą na pozostanie w lidze

ESL zdecydowało się wprowadzić zmiany dotyczące kolejnego sezonu ESL Pro League Europe. Otóż w przyszłym roku w strefie europejskiej będzie rywalizowało szesnaście zespołów.

EPL regularnie się zwiększa. W ostatnich sezonach we wspomnianym regionie brało udział czternaście zespołów. Oprócz tego jedna z największych lig świata rozszerza swoją ekspansje na inne regiony, dlatego w nadchodzących finałach o zwycięstwo powalczą choćby formacje z Azji oraz Oceanii.

Nadchodzący rok przyniesie kolejne zmiany w ESL Pro League. Włodarze zdecydowali bowiem, że jeden z dwóch głównych ośrodków ligi zostanie zwiększony do szesnastu zespołów. Taka decyzja sprawiła, iż fnatic oraz Ninjas in Pyjamas, czyli dwie szwedzkie drużyny, mające występować w barażach, ostatecznie są pewne gry w dziewiątej edycji.

Decyzja ESL wpłynęła również pozytywnie na AGO Esports. „Jastrzębie” zajęły ostatnie miejsce w ósmym sezonie europejskiej części zmagań, spadając klasę niżej. Powiększenie ligi sprawiło jednak, że polska drużyna powalczy w relegacjach o miejsce w EPL. Przeciwnikami AGO będą gracze Kinguin, OpTic Gaming oraz przegrany meczu 3DMAX – Virtus.pro. Tym samym pojawia się szansa, by aż trzy polskie ekipy rywalizowały w dziewiątym sezonie ESL Pro League Europe.

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: ESL Pro League | fnatic | Ninjas in Pyjamas | AGO Esports | Kinguin | virtus.pro
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy