Reklama

Dywizja LoLa Galatasaray ma kłopoty

​Drużyna League of Legends klubu Galatasaray Stambuł ma duże problemy. Turecka formacja została tymczasowo zawieszona w rozgrywkach rodzimej ligi. Powodem są problemy finansowe popularnej "Galaty". Klub będzie mógł wrócić do rozgrywek dopiero latem. Musi jednak wcześniej spełnić warunki.

Kluby piłkarskie w esporcie nie są już nowością. Wydawałoby się, że są to potężne przedsiębiorstwa, które w sportach elektronicznych szukają dotarcia do nowej grupy kibiców i poszerzania popularności marki. Na pierwszy rzut oka takie formacje nie powinny mieć wielkich kłopotów z utrzymaniem graczy, którzy zarabiają mniej niż piłkarze. Nic jednak bardziej mylnego.

Przekonał się o tym słynny klub Galatasaray Stambuł. Jeden z trzech najbardziej znanych klubów z Turcji popadł w kłopoty. Ogłoszono, że z powodów zaległości finansowych, zespół został wykluczony z zimowych rozgrywek tureckiej ligi League of Legends. To jednak nie musi być koniec kłopotów "Galaty".

Reklama

W komunikacie poinformowano, że z powodu zaległości wobec zawodników oraz sztabu trenerskiego, pracownicy mogą jednostronnie wypowiedzieć klubowi umowę. Wówczas można by było mówić o poważnym trzęsieniu Ziemi w klubie znad Bosforu. Do takiego rozwiązania wydaje się, że jest bardzo daleko.

Na razie jednak nie zapowiada się na to, by Galatasaray miało odejść z esportu. Władze ligi mają ponownie rozpatrzeć sytuację drużyny przed letnimi rozgrywkami. Jeśli Turcy utrzymają skład zawodniczy i sztab trenerski oraz uregulują należności, wówczas klub powróci do rozgrywek. Jak na razie wszystko stoi jednak pod wielkim znakiem zapytania. Do tej pory przedstawiciele klubu nie odnieśli się do sprawy w oficjalnym komunikacie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy