Reklama

​DH Valencia: Zły start polskich zespołów

W czwartek rozpoczął się DreamHack Open Valencia. Wśród uczestników turnieju znajdują się dwa polskie zespoły – Virtus.pro oraz AGO Esports. Obie formacje zaczęły zmagania od porażki.

Pierwsi do rywalizacji przystąpili gracze AGO, stając naprzeciw Heroic. Drużyna ze Skandynawii pojawiła się na DreamHacku ze swoim nowym nabytkiem – Asgerem „AcilioNem” Larsenem w składzie. Na początku meczu „Jastrzębie” były w stanie prowadzić wyrównaną walkę z przeciwnikiem, lecz z czasem Adam „friberg” Friberg i spółka wypracowali sobie przewagę (10:5). Po zmianie stron Heroic konsekwentnie utrzymywało prowadzenie, nie oddając go do samego końca.

AGO Esports – Heroic 9:16 – overpass

Tuż po AGO do gry ruszyli „virtusi”. Ich przeciwnikiem było Fragsters. Choć Duńczycy w ostatnich spotkaniach falowali formą, tym razem od początku przejęli inicjatywę na mapie. Polacy nie potrafili przeciwstawić się dobrze grającemu przeciwnikowi, co sprawiło, że „Niedźwiedzie” zakończyły pojedynek z jednym punktem na swoim koncie.

Virtus.pro – Fragsters 1:16 – train

Patryk Głowacki

Reklama
ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: virtus.pro | AGO Esports | dreamhack open valencia | Fragsters | Heroic