Reklama

DH Montreal: Kinguin pokonuje AGO i awansuje do finału

Derby Polski w ramach półfinału DreamHacka Open Montreal dobiegły końca. Spotkanie padło łupem Kinguin, które tym samym wieczorem czasu polskiego stanie do walki w finale zmagań.

Wydawało się, że pojedynek pomiędzy Polakami może dostarczyć wielu emocji, gdyż ostatnie wyniki formacji oraz ich miejsca w rankingu HLTV.org wskazywały, że „Pingwiny” oraz „Jastrzębie” dysponują podobnym potencjałem.

Gdy doszło jednak do rywalizacji, od samego początku to podopieczni Mariusza „Loorda” Cybulskiego osiągnęli przewagę na pierwszej mapie, z czasem wyraźnie dystansując oponenta (11:4). Po zmianie stron AGO nie miało argumentów, by zatrzymać swojego rywala, przez co mistrzowie Polski nie poprawili swojego dorobku punktowego.

Drugą mapą meczu był train, gdzie w pierwszej połowie zespoły wymieniały się razami, co w konsekwencji sprawiło, że wynik pozostawał sprawą otwartą (8:7). Odkąd Wiktor „TaZ” Wojtas i spółka zaczęli grać w roli antyterrorystów, całkowicie zdominowali oni przebieg gry, tym samym pewnie pieczętując awans do finału.

Kinguin – AGO Esports 2:0 (16:4 – dust2, 16:8 – train)

Teraz „Pingwiny” będą czekać na zwycięzcę pojedynku pomiędzy Imperial, a ENCE Esports. Początek ostatniego meczu turnieju zaplanowano wstępnie na godzinę 23:00 czasu polskiego.

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: dreamhack open montreal | Kinguin | AGO Esports | TAZ | Loord
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy