Amerykańska marynarka wojenna zainwestuje w esport

/AFP

​Amerykańska armia regularnie robi kroki w stronę esportu. Pod koniec roku pojawiły się kolejne informacje dotyczące planów marynarki wojennej odnośnie do elektronicznej rozgrywki. Mianowicie US Navy zamierza wyłożyć 33 miliony dolarów na reklamę internetową. W kwocie wliczone jest wspieranie esportowych inicjatyw.

Reklama ważnym ogniwem armii

Amerykańska marynarka wojenna od wielu lat nie szczędziła na reklamę. Osoby odpowiedzialne za propagowanie US Navy co roku miały do rozdysponowania kilkadziesiąt milionów dolarów. W ostatnich latach największy procent poszczególnych kwot lokowano w kampanie telewizyjne.

Jednym z takowych przedsięwzięć było również wykupienie reklamy w Super Bowl. Jak wiadomo, miejsce w paśmie pomiędzy meczem futbolu amerykańskiego wiele kosztuje, ale inwestycja i tak miała przynosić zyski. Wszystko przez wzgląd na to, że wiele milionów Amerykanów zasiada do tego wydarzenia, które oprócz samego spotkania urozmaicane jest występem muzycznych gwiazd.

Reklama

Czas na zmiany

W najbliższym roku US Navy zdecydowało się jednak dokonać dużych zmian polityki reklamowej. Ludzie odpowiedzialni za takowe działanie wojska stwierdzili, iż znaczne inwestowanie środków w telewizję nie ma sensu. Doświadczenie miało nauczyć ich, że reklamy telewizyjne zazwyczaj są unikane przez oglądających, co tyczy się również finału ligi futbolu amerykańskiego.

Z tego powodu nadchodzący budżet marynarki na promocję został wyraźnie przedefiniowany. Morska część amerykańskiej armii zdecydowała bowiem, iż aż 33 miliony dolarów zostaną wydane na reklamę internetową. Główną częścią inwestycji stanowić będzie YouTube oraz esport. Decyzja podyktowana jest faktem, iż według danych głównym odbiorcą treści zostaną osoby w wieku 17-28 lat, a ponadto takie rozwiązanie ma przynieść znaczny wzrost wartości i przychodów.

Co ciekawe, US Navy zdecydowało się całkowicie odpuścić promowanie swojej działalności w telewizji. Armia przekazała z kolei milion dolarów na reklamy bilboardowe oraz w lokalnych stacjach radiowych.

Esport powoli odkrywany

Nie od razu wodne wojsko umieści dużo pieniędzy w esporcie. Według USNI odpowiednie osoby będą badać rynek, by wybrać najkorzystniejsze opcje, które pozwolą na maksymalizację zysków. Rozpoczęcie esportowych inwestycji ma rozpocząć się od lutego.

Jednym z aspektów reklamowych w elektronicznych zmaganiach jest wystawianie drużyny o nazwie All-Navy. O tym projekcie informacje krążyły już od jakiegoś czasu. Mianowicie marynarka wojenna zamierza powołać własne formacje esportowe, wybrane spośród zawodowych żołnierzy. Najlepsi zawodnicy mogliby szkolić swoje zdolności w ramach pracy. Testy do zespołów mają odbyć się w maju przyszłego roku.

Patryk Głowacki

ESPORTER
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy