Reklama

AGO Gaming triumfatorem LOOT.BET Nations Elite Esports Cup

AGO Gaming po bardzo emocjonującym starciu pokonało bułgarskie Vindigo 3:1 w wielkim finale LOOT.BET Nations Elite Esports Cup!

AGO Gaming po bardzo emocjonującym starciu pokonało bułgarskie Vindigo 3:1 w wielkim finale LOOT.BET Nations Elite Esports Cup!

Cobblestone wybrany przez Polaków świetnie potoczył się dla naszej formacji. Zawodnicy AGO wygrali aż osiem pierwszych rund po stronie terro i było już jasne, że to Polacy będą startowali z lepszej pozycji w drugiej części mapy. Gracze Vindigo odrobili część strat, ale pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Polaków 10:5.

Po wznowieniu gry w drugiej połowie to Bułgarzy przejęli inicjatywę. Zdominowali początek drugiej części, wygrywając cztery rundy z rzędu. Później jednak AGO Gaming opanowało sytuację, wygrało sześć rund, co dało ostatecznie zwycięstwo na pierwszej mapie 16:11.

Reklama

Inferno odbyło się już bez wielkich kłopotów dla polskiej ekipy. Jedynie pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Polacy rozpoczęli starcie po stronie antyterrorystów i długo męczyli się z rywalem, by wyjść na prowadzenie. Dopiero trzy końcowe rundy zadecydowały o tym, że to ekipa z naszego kraju po pierwszej połowie prowadziła 8:7.

Jednak druga połowa to była dominacja jednej drużyny. Tą drużyną było AGO Gaming, które wygrało wszystkie siedem rund i odniosło triumf na Inferno 16:7. Vindigo nie miało kompletnie nic do powiedzenia po stronie CT. Na tej mapie należy wyróżnić Michała "Snatchie" Rudzkiego, który ustrzelił aż 26 fragów, przy 11 śmierciach.

Bułgarska drużyna przebudziła się na Trainie. Już w pierwszej połowie było widać, że zawodnicy Vindigo znacznie lepiej czują się na tej mapie od Polaków. Wygrali pierwszą połowę 12:3 po stronie antyterrorystów i tylko cud mógł uratować AGO od porażki.

Cud jednak nie nastąpił. "Aniołki" walczyły w drugiej połowie Traina, lecz to Vindigo zdecydowanie wygrało wynikiem 16:9. Świetną mapę rozegrał Nikolay "pNshr" Paunin, który zdobył 25 fragów.

Czwartą i jak na szczęście się okazało ostatnią mapą był Overpass. Mapa miała bardzo podobny przebieg do Inferno. Tym razem to jednak Bułgarzy wygrali 8:7 po stronie TT, choć to Polacy przez większość połówki byli stroną dominującą.

Druga i zarazem ostatnia część spotkania była już jednostronnym widowiskiem. Wygrywało tylko i wyłącznie AGO Gaming, które zdobyło na swoje konto dziewięć rund i zakończyło pojedynek wynikiem 16:8.

W całym meczu Polacy wygrali 3:1 i mogli się cieszyć z triumfu w całym turnieju LOOT.BET Nations Elite Esports Cup!

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: AGO Gaming
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy