Reklama

AGO Esports rezygnuje z DH Rio!

​Czołowa polska organizacja esportowa - AGO Esports ma dużego pecha. Jak poinformowali zawodnicy dywizji CS:GO, muszą zrezygnować z udziału w turnieju DreamHack Open w Rio de Janeiro. Powodem absencji formacji z naszego kraju jest choroba jednego z zawodników.

AGO Esports było jednym z kandydatów do zajęcia wysokiej pozycji podczas brazylijskiego turnieju z serii DreamHack Open. "Jastrzębie" miały się zmierzyć z Valiance (Serbia) oraz dwiema brazylijskimi ekipami - W7M oraz Sharks. Wiele wskazywało na to, że półfinał turnieju jest w zasięgu ręki, lecz niestety na ostatniej prostej pojawiły się duże kłopoty w drużynie.

Jeden z zawodników - Dominik "GruBy" Świderski od kilku dni zmagał się z urazem ucha. Teraz wiemy, co dokładnie jest powodem braku wyjazdu polskiej drużyny do Brazylii. Zawodnicy poinformowali na swoich kanałach mediów społecznościowych, że Świderski cierpi na zapalenie ucha. Uraz jest na tyle dotkliwy, że nie słyszy na jedno ucho, o czym poinformował sam zainteresowany.

Reklama

Gracze AGO niestety nie byli przygotowani na taką ewentualność i nie zdecydowali się na pozyskanie zastępcy "GruBego", ani nie będą grać ze swoim trenerem. W efekcie Polacy nie wezmą udziału w turnieju DreamHack Open w Rio de Janeiro. O awans z grupy B powalczą zatem tylko trzy drużyny.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy