Reklama

AGO Esports bez szans na awans do ECS Season 5

Zakończyła się przygoda AGO Esports w ECS Season 5 Europe Challenger Cup. Polska formacja przegrała w czwartek swój drugi mecz, odpadając z kwalifikacji.

Po porażce z GODSENT „Jastrzębie” spadły do dolnej drabinki eliminacji. By nadal myśleć o grze w ECS Season 5, Polacy nie mogli pozwolić sobie na kolejną porażkę. W pierwszym swoim meczu w dolnej drabince AGO uporało się z EPG.

Kolejnym przeciwnikiem Mateusza „TOAO” Zawistowskiego i spółki było Heroic. We wcześniejszych spotkaniach obu ekip to w większości duńska formacja zazwyczaj była drużyną lepszą. Również i tym razem Heroic na pierwszej mapie rozpoczęło marsz po zwycięstwo, już w pierwszej połowie zdecydowanie odskakując swojemu przeciwnikowi (11:4). Polski zespół nie był w stanie powstrzymać swojego oponenta, łatwo ulegając na inferno.

Reklama

Później rywalizacja przeniosła się na overpass, który był bardziej wyrównany. Przed zmianą stron to znów Skandynawowie mieli przewagę, lecz ich zaliczka nie była okazała (9:6). W drugiej połowie AGO podjęło walkę z oponentem, co tym samym prowadziło mapę do ostatnich rund. Ostatecznie o losach meczu zdecydowała trzydziesta runda, która padła łupem podopiecznych Luisa „peacemakera” Tadeu.

AGO Esports – Heroic 0:2 (5:16 - inferno, 14:16 - overpass)

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: AGO Esports | ecs season 5 | Heroic | toao
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy